W środę 10 kwietnia br. w Ośrodku Doradztwa Metodycznego odbyła się konferencja poświęcona ocenianiu. Prowadzącej najbardziej zależało, aby uczestniczący w konferencji nauczyciele dokonali autorefleksji własnego sposobu oceniania, zastanowili się nad rolą kryteriów w ocenianiu, motywacją i komunikacją w procesie nauczania. Podczas spotkania byłą okazja, aby przypomnieć sobie funkcje oceny szkolnej, cele oraz pułapki oceniania. Ocenianie towarzyszy nam przez całe życie, często robimy to bezwiednie. Ocena szkolna nie zawsze jest stopniem. Są to plusy, minusy, gesty, słowa aprobaty i dezaprobaty, komentarze. Czasami zupełnie nieświadomie stosujemy wypowiedzi oceniające: jesteś leniwy, nic nie umiesz, bo się niczym nie interesujesz, jak tak dalej będziesz się uczył, to… , w tym wieku powinieneś wiedzieć, że… . wszystkie te komentarze nie mobilizują do wysiłku jakim jest uczenie. Społeczeństwo zmienia się w szybkim tempie. Za tymi zmianami powinna nadążyć szkoła. Stosując nowoczesne cele oceniania mamy szansę wyeliminować oceny niedostateczne i przenieść na ucznia odpowiedzialność za proces uczenia się. Małgorzata Taraszkiewicz pisząc o polskim systemie oceniania opisuje go w taki sposób: „Uczniowie- przechodząc przez tradycyjny system oceniania, coraz dokładniej wiedzą, w czym są słabi, czego nie potrafią, czego się nigdy nie nauczą i do czego się nie nadają… Niektórzy pamiętają to przez całe życie…” Może zatem warto zrobić sobie „rachunek sumienia” jak ja oceniam? Czy oceny stawiane przeze mnie przekazują informacje o pozytywnych elementach pracy ucznia? Czy informują o rodzajach i ewentualnych przyczynach błędów? Czy zawierają wskazówki dotyczące sposobów wyeliminowania błędów? Czy oceny uwzględniają postępy poczynione przez ucznia? Czy ocenie podlegają tylko wymienione wcześniej wiadomości i umiejętności? Czy często stawiam oceny niedostateczne? Jeśli tak, to za co? Czy rozmawiam z moim uczniem na temat jego ocen? Pytań może być wiele. Warto pamiętać myśl Bolesława Niemierki „Nie przeceniaj ustalania ocen, nie lekceważ ich komunikowania- komunikowanie oceny jest trudniejsze niż jej ustalenie, gdyż w większym stopniu wpływa na jej odbiór przez ucznia. Dlatego „rozmawiaj z uczniem” w myśli już wtedy, gdy stawiasz stopień.”
W rzeczywistości stawiając ocenę niedostateczną to MY nauczyciele musimy zmierzyć się z problemem i zadać sobie pytanie z czego wynika ta ocena? I to MY podejmujemy trud, aby uczeń mógł taką ocenę poprawić. A może warto „przerzucić” odpowiedzialność na ucznia?
Dziękuję za udział w konferencji.
Iwona Rogowska